poniedziałek, 4 kwietnia 2016

"Papierowe Miasta" J. Green

Cześć!

Właśnie się zorientowałam, że kiedyś któryś z moich czytelników (którego teraz serdecznie pozdrawiam ;) ) poprosił mnie o zrecenzowanie "Papierowych miast"... Po skończeniu książki, którą wtedy czytałam od razu zabrałam się do tej lektury. Przeczytałam ją w dwa dni. I ja głupia zapomniałam o recenzji. To chyba najbardziej spóźniony post w dziejach xD

Tytuł: "Papierowe Miasta"
Autor: John Green
Rok wydania: 2013
Oryginalny tytuł: "Paper Towns"
Krótki opis: Ona- Margo. On- August. Główni bohaterowie powieści Greena są całkowitymi przeciwieństwami. Ona- szalona, pomysłowa, buntownicza, ale zorganizowana. On- spokojny, cichy, niepozorny, ale waleczny. Dwa różne światy. Dwa różne światy, które się spotykają. Każdy z nich w jakimś stopniu zaczyna zmieniać się pod wpływem drugiej osoby. Jaki udział w tym mają Papierowe Miasta?
Moja ocena: "Papierowe Miasta" to pierwszy utwór Green'a z którym się zetknęłam. Kupiłam je na próbę, by zobaczyć, czy podpasuje mi jego styl. Wcześniej myślałam, że to będzie taka nudnawa książka dla nastolatków przepełniona miłością (i dramatami z nią związaną) dla innych nastolatków. Teraz wiem, jak bardzo się myliłam, a dwie kolejne książki tego autora czekają na mojej półce.
Polecam dla: Jakichś szczególnych ograniczeń wieku bym tu nie wprowadzała. Oby tylko niektóre akcje Margo nie namieszały w głowach młodszym czytelnikom, sprowadzając na drogę tak wielkiego buntu ;)

~~Oliwia Olinek Ciri

Ps. Powodzenia jutro szóstoklasiści! ;)

sobota, 2 kwietnia 2016

Małe ogłoszenia

Cześć!

Nadeszła pora na małe ogłoszenia :3

1. Podobają Wam się opisy w narracji pierwszoosobowej? Dajcie znac, to dla mnie bardzo ważne ;)
2. Piszcie proszę tematy do "Moich Filozofii" :3 Pierwsza notka z tej serii nie pojawiła się do tej pory, bo nie mam tematów :/ Chcesz usłyszec moją opinię na jakiś temat? Pisz! :D
3. Jak to mówi mój kolega- "Mam dziś dzień dobroci dla zwierząt."
Zrobisz dziś sobie dzień dobroci dla zwierząt i udostępnisz mojego bloga? :3
Wiem, że nawaliłam i długo mnie nie było :/ Wróciłam i wy też wróćcie :*
Z góry dziękuję :3

~~Oliwia Olinek Ciri

piątek, 1 kwietnia 2016

"Mroczne umysły" A. Bracken

Cześć!
Dziś kolejna recenzja :)

Tytuł: "Mroczne umysły"
Autor: Alexandra Bracken
Rok wydania: 2012
Oryginalny tytuł: "The Darkest Minds"
Krótki opis: OMNI- tajemnicza choroba, która pojawiła się znikąd. Pojawiła się znikąd i donikąd zabiera dzieci, których dotknęła. Zielony? Niebieski? Żółty? Pomarańczowy? Czerwony? Jeśli okażesz się którymś z tych, dla wszystkich pozostaniesz już tylko tym kolorem. Kolorem, który może zagrozić  władzy. Kolorem, który najłatwiej zamknąć w obozie. Tak ja mnie.
Moja ocena: Pierwsza cześć serii "Mrocznych umysłów" całkowicie mnie pochłonęła. Nie byłam w stanie oderwać się od książki, czasem nawet czytałam ją na lekcjach (Tak, ochrzan był, ale są rzeczy ważne i ważniejsze. Tylko nie bierzcie ze mnie przykładu xd). Po jej skończeniu nastąpiła typowa reakcja po przeczytaniu każdej tak świetnej książki- "To koniec? Musiało stron zabraknąć!!!".
Polecam dla: Dolną granicę wieku zaznaczyłabym przy około dziesiątym roku życia. Strażnicy obozu potrafią być bardzo okrutni, a fakt, że nastolatka może wniknąć do czyjegoś umysłu i wymazać wspomnienia może nieźle namieszać w głowie młodszym dzieciom ;)

~~Oliwia Olinek Ciri

Ps: Spodziewajcie się małych ogłoszeń ;)